Książka opowiada o dziewczynie, której nadano imię Pollyanna po jej dwóch ciotkach: Polly i Annie.
Po śmierci obojga rodziców zamieszkała u ciotki Polly - starej panny, jednej z najbogatszych kobiet w Beldingsville pod Bostonem.
Pollyanna ulokowano w ciasnym i ciemnym pokoiku na poddaszu. Była jednak z niego zadowolona dzięki widokowi z okna. Służąca ciotki, Nancy, nie mogła tego pojąć, a ponieważ stała się najlepszą przyjaciółką Pollyanny, ta pokazała jej grę, którą wymyśliła razem z ojcem. Zasady gry polegały na dostrzeganiu we wszystkim, co ją spotyka, pozytywnych stron. Taki miała sposób na życie i od dnia kiedy z ojcem to wymyśliła, grałą w nią codziennie.
Książka jest ciekawa dzięki przygodom, jakie przytrafiały się bohaterce. Do myślenia daje również postawa dziewczynki wobec osób, które napotykała na swojej drodze.
Zachęcam do przeczytania.
Zachęcam do przeczytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz