środa, 6 stycznia 2010

Jeden chłopiec.... jeden smok... podróż pełna przygód...

Książka pt. "Eragon" Christophera Paoliniego jest pierwszą cześcia Dziedzictwa. Pracę nad nią rozpoczął mają 15 lat, dlatego też wybrałam ją. Okładka nie jest zbytatrakcyjna, jednak nie ocenia się książki po okładce.
Autor przenosi nas w świat elfów, urgali, Smoczych Jeźdźców i krasnoludów jednak nie brakuje też ludzi. Książka jest historią pewnego chłopca imieniecm Eragon, który znalazł w górach podczas polowania olbrzymi kamień. Z czasem okazało się, że nie jest to zwykły kamień lecz jajo, a w dodatku smocze. Kiedy smok wykluł sie był bardzo mały lecz z czasem urósł do olbrzymich rozmiarów. Eragon nazwał ją Saphira, zajmowała się nią jak tylko potrafił. Pewnego razu wraz z brajarzem musiał uciec z wioski, ponieważ groziło mu niebezpieczeństwo. W czasie ucieczki spotkało ich wiele nieszczęść. Pewnego razu urgale z rozkazu swego władcy Cienia schwytały Eragona i zamknęły go w więzieniu. Z pomocą przyszedł mu Murthag - syn Morzana, największego władcy w imperium, jednak tego Eragon nie wiedział. Podczas tej akcji uratowano także elfkę Aryę, którą Eragon wcześniej już widział w snach zamkniętą w więzieniu. Z czasem z powodu obrażeń zmarł Brom, którego chłopak traktował jak ojca. To ona nauczył go jak walczyć i posługiwać sie magią. Eragon wraz z Murthagiem i nieprzytomną elfką wyruszył na poszukiwanie Vardenów - wrogów króla Galbatoriksa. Poszukiwania te zmusiły podróżników do przebycia wielkij Pustyni Hadarackiej. To jednak nie był koniec ich podróży...
Książka ta jest bardzo dobrze napisana. Od razu widać, że napisał ją nasz rówieśnik. Opisy krajobrazu są bradzo realistycznie ukazane tak, że można sie tam przenieść. Polecam tą książkę całej młodzieży. Nie tylko tym, którzy lubią fantastykę, Gwarantuję, że nie pożałujecie wyboru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz