środa, 13 stycznia 2010

Markusa Zusak: "Moje tak zwane życie"

Książka opowiada o problemach piętnastolatka - Camerona Wolfa. Chłopak nie ma  przyjaciół ani dziewczyny, ma za to starsze rodzeństwo: Steve, jako najstarszy,  ma własne zajęcia takie jak praca i mecze piłkarskie,  siostra Sara większość czasu spędza ze swym chłopakiem, Cameron i  Rube trzymają się  więc razem, wymyślają wspólne zajęcia, m.in. planują napady, z których i tak nic nie wychodzi, urzadzają za domem walki bokserskie, itp.

Cameron postanawia zarobić trochę pieniędzy, więc pomaga ojcu w pracy. Podczas pracy u rodziny Conlonów poznaje Rebekę, w której się zakochuje, jednak nie jest wystarczająco odważny, aby powiedzieć o tym komukolwiek. Ukrywa swe uczucie. Od tamtej pory zupełnie inaczej patrzy na swoje życie.

Jest to krótka książka, każdy rozdział kończy się opisem snów bohatera,  które nie mają większego znaczenia (poza jednym). Książka nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, według mnie nie jest ciekawa ani interesująca.

Edyta K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz